1. pl
  2. en
Kot w pozie półksiężyca, który spowity jest roślinnymi ornamentami.
08 września 2025

Jesienna odporność dla psa, kota i... Ciebie

Gdy lato ustępuje miejsca jesieni, a w powietrzu zaczyna unosić się chłód, my – opiekunowie zwierząt – mimowolnie zaczynamy troszczyć się o ciepłe posłanie, bardziej pożywny posiłek, spokojniejszy rytm dnia. To naturalny odruch. Ale gdzieś pod tą troską o komfort fizyczny, kryje się jeszcze coś ważniejszego – pytanie, czy organizm naszego psa lub kota jest gotowy na ten czas przejściowy. Czy jego odporność ma się dobrze?

 

Jesień, choć piękna, potrafi być wymagająca. Zmienna pogoda, chłodne poranki, wilgoć na łapach, coraz krótsze dni. Spada aktywność fizyczna, a więcej czasu spędzamy w domach – czasem z gośćmi, czasem z kurzem, który unosi się z dywanu. Dla wielu zwierząt to moment, w którym uaktywniają się wcześniejsze osłabienia: przewlekłe infekcje, obniżona odporność po lekach, kłopoty trawienne, które pozornie zniknęły latem. I właśnie teraz, bardziej niż kiedykolwiek, warto sięgnąć po zioła.

 

Zioła mają w sobie coś z jesieni – są ciche, nienachalne, działają głęboko, ale powoli. Wzmacniają wtedy, kiedy naprawdę trzeba, bez rozpychania się łokciami w organizmie. To one potrafią wspierać błony śluzowe nosa i jelit, odżywiać układ limfatyczny, tonizować wątrobę czy regenerować mikroflorę. I wcale nie trzeba znać się na zielarstwie, by je stosować. Czasem wystarczy kubek naparu.

 

W okresie jesiennym warto zaprzyjaźnić się z naparem z nagietka. To roślina, która ma w sobie ciepło słońca – działa regenerująco na błony śluzowe, wspiera jelita, a do tego łagodnie porusza układ limfatyczny. Świetnie sprawdzi się, gdy chcemy zadbać o odporność od środka, zwłaszcza jeśli nasz pies lub kot wraca do równowagi po antybiotykoterapii.

 

Jeśli czujesz, że w powietrzu unosi się kaszel lub pojawił się katar – sięgnij po prawoślaz. Jego śluzowe właściwości otulają podrażnione gardło i przewód pokarmowy. Przydaje się też, gdy zwierzę ma suchą, wrażliwą skórę lub skłonność do śluzowych kup.

 

Dobrym wyborem będzie też dzika róża – nie tylko ze względu na witaminę C, ale też na to, jak delikatnie dodaje energii i wspiera rekonwalescencję.

 

Pokrzywa, choć często niedoceniana, bywa z kolei cudownym wsparciem dla organizmu, który potrzebuje nie tyle stymulacji, co odżywienia – zawiera bowiem bogactwo minerałów, które uzupełniają to, co ulatuje z mokrej sierści i zimowych kroków po błocie.

 

Jeżówka, czyli echinacea, działa jak cichy strażnik układu odpornościowego. Nie pobudza, a raczej podtrzymuje czujność organizmu, co bywa kluczowe przy nawracających infekcjach lub osłabieniu po chorobie. Najlepiej sprawdza się, gdy stosowana jest krótkoterminowo – w okresach największej ekspozycji na patogeny.

 

Lukrecja to roślina, która niesie ze sobą łagodność – działa wyraźnie osłaniająco na błony śluzowe, szczególnie wtedy, gdy odporność spada pod wpływem stresu. Wspiera pracę nadnerczy, może pomóc psom i kotom reagującym obniżeniem odporności na zmiany środowiskowe.

 

Fiołek trójbarwny to subtelne zioło oczyszczające – wspiera skórę, nerki i układ limfatyczny. Sprawdzi się u zwierząt z tendencją do alergii, świądu, ale też wtedy, gdy organizm potrzebuje delikatnego, codziennego odciążenia.

 

Łopian to zioło o działaniu głębokim – wspiera zarówno procesy detoksykacji, jak i regeneracji. Jego obecność może być cenna w pracy z mikrobiomem i wątrobą, szczególnie wtedy, gdy zwierzę wydaje się osłabione, przeciążone lub „zamulone” po lekach lub niewłaściwej diecie.

 

Jeśli masz możliwość, zaproponuj swojemu zwierzęciu bufet ziołowy. Może to być kilka suszonych roślin na kocyku, do powąchania lub polizania, albo delikatne napary rozlane w osobnych miseczkach. Daj wybór, niech pies czy kot pokaże, czego potrzebuje. Obserwuj, czy wraca do któregoś naparu kilka razy, czy może ignoruje niektóre zioła – to cenna wskazówka. Zwierzęta, jeśli im pozwolimy, często same wiedzą najlepiej.

 

Jesień nie musi być czasem spadku formy. Może być momentem zadbania – spokojnego, nieinwazyjnego, pełnego czułości. Wystarczy kilka prostych rytuałów: kubek naparu, miękkie światło, kilka liści pod łapą i cicha obecność. Czasem właśnie to jest najlepsze wsparcie dla odporności – ta codzienna, niewidzialna troska, która mówi: jestem przy Tobie.

Administratorem Twoich danych osobowych jest Karolina Pluta, ul. Rolników 318, 44-141 Gliwice. Twoje dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu udzielenia odpowiedzi na przesłane zapytanie oraz ewentualnego kontaktu w sprawie wizyty behawioralnej, na podstawie art. 6 ust. 1 lit. a RODO (zgoda osoby, której dane dotyczą). Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu. Zgoda może być cofnięta w dowolnym momencie. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do realizacji powyższego celu. W sprawach związanych z ochroną danych osobowych możesz kontaktować się mailowo lub listownie na adres administratora. Więcej przeczytasz tu: Polityka Prywatności.

Obserwuj mnie na socjalach

KONTAKT 

Masz pytania?

   (+ 48) 797 688 093

   Pon-Nd  08:00 - 20:00

   Gliwice, Śląskie
       (dpjazd ok. 50 km od Gliwic)

   ogonwgorze@gmail.com